Pochylił się w jej stronę. Niewiele, tylko

  • Tobiasz

Pochylił się w jej stronę. Niewiele, tylko

11 April 2021 by Tobiasz

odrobinę. Jednak to wystarczyło, by nogi się pod nią ugięły. Ściskało ją w środku. - Pytanie tylko - zniżył głos do szeptu - co my przez ten czas będziemy robić? Czym się zajmiemy, żeby się do nich nie wtrącać? Jego usta mamiły, zapraszały. A spojrzenie zielonych oczu jeszcze nigdy nie było tak nieodparte jak teraz... gdy widziała w nich pragnienie. Podniósł rękę, przesunął palcami po jej policzku, potem po brodzie. Z wrażenia dławiło ją w gardle. - Pierce... Chciała, by zabrzmiało to jak ostrzeżenie, jednak jej głos był tak słaby, że Pierce może wcale go nie usłyszał. - Wiem - wyszeptał pieszczotliwie. - Wiem, że nie powinniśmy tego robić. - Delikatnie skubał jej ucho. - Dlaczego tak jest, że zakazany owoc zawsze wydaje się najsłodszy? - wymamrotał. Jej opór topniał z każdą sekundą. Zamknęła oczy i ze wszystkich sił starała się zachować równowagę. Jej serce biło jak szalone, krew pulsowała w żyłach. - Powiedz... - Był tak blisko, że czuła na policzku ciepłe tchnienie jego oddechu. - Czy kiedykolwiek ciągnęło cię coś bardziej niż zakazany owoc? Westchnęła, resztką sił próbując zachować spokój, nie poddać się pokusie. Daremnie. Wirowało jej w głowie, świat nagle stał się nierzeczywisty. Oparła dłonie na jego piersi, wspięła się na palce i odszukała jego usta. I wtedy spłynęło na nią olśnienie. W ułamku sekundy pojęła, że żaden zakazany owoc nie będzie tak upojnie słodki jak ten pocałunek. Po chwili ich usta rozłączyły się z cichutkim westchnieniem. Amy uśmiechnęła się. Czuła wokół siebie jego zapach. Otulał ją jak mgiełka. Pierce był tak blisko. Topniała w bijącym od niego cieple, przy nim było jej dobrze. Powoli powracała na ziemię. Z trudem łapała powietrze, nogi wciąż miała jak z waty. I nie mogła pojąć, jak to się stało, że tak łatwo uległa, wcale nie walcząc z pokusą. Zrobiła krok do tyłu. Uchwyt lodówki wbił się jej w plecy. Odwróciła nieco głowę. - Pierce... - Wiem. Wiem. W jego głosie było coś, co skłoniło ją, by na

Posted in: Bez kategorii Tagged: kot ile chodzi w ciąży, nowe życie po rozwodzie, ułożenie krótkich włosów,

Najczęściej czytane:

iś czas, na ...

wszelkie sposoby powtarzając zagadkowe słowa „Wasilisk” i „Ararat”, a potem zaczęli się powoli rozchodzić, wciąż gubiąc się w domysłach. Co zresztą zrozumiałe – byli to wszystko ludzie przyjezdni, w naszych zawołżańskich świętościach i legendach niezorientowani. ... [Read more...]

baba, prosfornica, i ...

tak się przestraszyła, że dotąd się jąka. Zgodziły się, że żonę pławowego to jeszcze jeszcze, ale płód nieochrzczony najroztropniej byłoby spalić, a prochy rozsypać na wietrze. Na skwerze nad jeziorem siedzieli na ławeczce siwobrodzi mnisi, należący do klasztornej ... [Read more...]

owtórzyła bardziej ...

stanowczo: – Zastrzeliłeś tych ludzi, Danielu? Zrobiłeś krzywdę tym dziewczynkom? Odpowiedział nieobecnym głosem. ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 Następne »

Copyright © 2020 kravmaga.kalisz.pl

WordPress Theme by ThemeTaste