blizna – szerokim duktem tnie lewą brew

  • Tobiasz

blizna – szerokim duktem tnie lewą brew

14 January 2021 by Tobiasz

74/86 i orząc policzek, znika w mierzwie siwej szczeciny. Lang nie może wiedzieć, że to pamiątka po cięciu kozackiej szabli. To ono odpowiada za połowiczny zanik uśmiechu i oznak innych emocji na twarzy Podhoreckiego. Ale najdziwniejsze są jego oczy, wyglądające spod krzaczastych brwi, głęboko osadzone i jakby przesłonięte woalem. Nawet kiedy Podhorecki patrzy na rozmówcę, nie wiadomo, czy spojrzenie dosięga jego twarzy, czy też rozpływa się w przestrzeni między nimi. Czy to jeszcze człowiek? – dziwi się Lang. Po raz pierwszy widzi w La Morgue debiutanta, którego nie trzeba cucić po zachłyśnięciu się zapachem śmierci. – Patrz uważnie – rzuca Lang w stronę Podhoreckiego i zrywa ze stołu białe płótno. Może zbyt teatralnym gestem, może cała ta sytuacja zbyt pachnie sceną. Tak czy inaczej, 75/86 Podhorecki wie, jeszcze zanim cokolwiek się wydarzyło, że to pułapka. Jest przygotowany na to, co zobaczy: czaszka rozłupana wystrzałem z jego monstrualnego pistoleciska, wypalone oczy, wyżarta ogniem skóra, zaschnięta krew sklejająca resztki zwęglonych włosów. Mimo to z trudem powstrzymuje się, żeby nie zwymiotować na skurczone zwłoki swojego przyjaciela, Janka Żebro-Kownackiego. 76/86 77/86 – Znałeś go? Zastanów się dobrze. – Lang intensywnie wpatruje się w Podhoreckiego. Za wszelką cenę chce wyczytać kłamstwo z jego twarzy. – Nie znałem. – Podhorecki odpowiada szybko, chyba za szybko. – Ale nie sądzę, żeby go rozpoznała nawet rodzona matka. – Skoro nie matka, to pewnie i ty byś go nie poznał. Nawet gdyby był twoim rodzonym bratem. – Doprawdy? – Podhorecki wymusza na swojej twarzy ironiczny półuśmiech. – Policyjna logika zwala z nóg równie szybko jak pałka. – Chętnie popatrzę, jak będziesz kpił, kiedy jutro twoja głowa wpadnie do koszyka pod gilotyną. Co, jakoś śmiech ci zdycha na gębie. To skorzystam z okazji i zapytam po raz ostatni: przysięgasz, że go nigdy nie widziałeś? 78/86 – Przysięgałem – Podhorecki odpowiada

Posted in: Bez kategorii Tagged: dlaczego nie kupuje się zegarka na prezent, jaki jest skorpion, skala bólu poród,

Najczęściej czytane:

‚o jej siÄ™ odczuwać takÄ… pokusÄ™, zawsze jednak byÅ‚a to chwilowa tÄ™sknota, z którÄ… w mgnieniu oka potrafiÅ‚a siÄ™ uporać. Czasami, gdy nie byÅ‚a na sÅ‚użbie, albo gdy podróżowaÅ‚a z dala od kraju, folgowaÅ‚a tej sÅ‚aboÅ›ci, wkÅ‚adajÄ…c modnÄ… sukienkÄ™ w żywych kolorach. PozwalaÅ‚a sobie również na zrobienie delikatnego makijażu. Teraz nie mogÅ‚o być mowy o uleganiu żadnym zachciankom. Doskonale wiedziaÅ‚a, że wszyscy goÅ›cie Alice bÄ™dÄ… chcieli wypaść jak najlepiej. Kolacja wydawana w paÅ‚acu z zaÅ‚ożenia miaÅ‚a być elegancka, a nawet ekstrawagancka. ...

Bella nie miała wątpliwości, że wszystkie zaproszone kobiety zrobią co w ludzkiej mocy, by wyglądać pięknie. Wszystkie, tylko nie ona. Zwłaszcza Tanya Denali nie przepuści okazji, by olśnić wszystkich urodą. Bella przypomniała sobie, w jaki sposób Edward patrzył na aktorkę, gdy spotkali się na schodach w Centrum Sztuki. Nie powinno jej to wcale obchodzić. Ale obchodziło. Aż za bardzo. Napominając samą siebie za brak rozsądku, wyjęła ź szafy kreację, którą uznała za najlepszą z najgorszych. Długa suknia w kolorze lawendy miała górę tak przeładowaną marszczeniami i falbankami, że skutecznie maskowała biust. Gdyby zdecydowała się zostawić rozpuszczone włosy, wyglądałaby jak rozwiązła purytanka, a to na pewno rzuciłoby się w oczy. Dlatego z lekkim westchnieniem żalu zgarnęła je i rozpoczęła mozolny proces zaplatania i upinania schludnego węzła. Gdy był gotów, poczuła satysfakcję. Kolejny raz z powodzeniem ukryła wszelkie ślady własnej seksualności. Kobieta, którą widziała w lustrze, prezentowała się dobrze, ale była całkowicie bezpłciowa. Nie ma czego żałować, powtarzała półgłosem, chowając pistolet do wieczorowej torebki. Obowiązki zawodowe zawsze stawiała ponad pragnienia, nie mówiąc już o kobiecej próżności. Czekał na nią. Niecierpliwie rozglądał się po Sali Lustrzanej, sondując wzrokiem grupę gości, wśród których uwijali się kelnerzy roznoszący przekąski i aperitify. ... [Read more...]

optymistyczna.

Sam nie wiedział, ile siedział już na tej ławce. Stwierdził jednak, że musi wreszcie iść do domu, zjeść porządny obiad i wyżalić się Karolowi. Wyłączył muzykę, chowając słuchawki do kieszeni. ... [Read more...]

- To co?

- Czy będziesz mógł dochować wierności komuś takiemu jak ja? - O czym ty mówisz? Komuś tak pięknemu, miłemu, dobremu i... bardzo utalentowanemu? ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 NastÄ™pne »

Copyright © 2020 kravmaga.kalisz.pl

WordPress Theme by ThemeTaste