o sprawie prezentów świątecznych, bo uznał go za nadętego.

  • Tobiasz

o sprawie prezentów świątecznych, bo uznał go za nadętego.

24 January 2021 by Tobiasz

- Czym mogę panu służyć? - Pańska sekretarka poinformowała mnie, że źle się pan czuje. - To tylko wirus, nic poważnego. - Miło mi to słyszeć. Matthew domyślił się, że nie jest to czysty przypadek. - Czy to ma coś wspólnego z nieruchomością mojej żony i jakimś garażem? - Kaszlał przez chwilę, a potem przeszedł prosto do rzeczy: - Zaledwie dwie godziny temu rozmawiałem z moim księgowym, powinien mieć lepsze rozeznanie w tej sprawie. - Czy pan Munro wyjaśnił panu naturę problemu? - Nie. - Matthew rozkaszlał się znowu. - Nie chcę być niegrzeczny, ale czy to nie może zaczekać? - Odkładanie tej sprawy byłoby nieroztropne. 223 Matthew westchnął, wyciągnął z pudełka dużą chustkę i wytarł nos. - No dobrze. Więc o co właściwie chodzi? Prawnik wyjaśnił, że zgodnie z domysłami Matthew, Karolina odziedziczyła po Richardzie pewną nieruchomość. W jej skład wchodzi garaż, który najpierw Richard, a później Karolina komuś wynajmowali. - Po jej śmierci czynsz nadal płacono. - I to jest problem? - spytał Matthew. - Nie sam w sobie. Przynajmniej dopóki czynsz zasilał nieruchomość, tak jak dotychczas, gdyż garaż zadeklarowano jako jej część. - A tak nie jest? - Matthew marzył o kolejnej drzemce. - Widocznie nie. Chociaż dokonano tylko jednej wpłaty, obejmującej zgodnie z umową dwa lata. - I? - Matthew starał się być cierpliwym. Nastąpił moment ciszy. - Jestem pewien, że to tylko przeoczenie z pańskiej strony, panie Gardner. Za dużo pracy, obowiązków rodzinnych i tak dalej. Musi panu być teraz bardzo ciężko. - Nie rozumiem - oświadczył, chociaż czuł, że włos zaczyna mu się jeżyć. - Chce mi pan powiedzieć, że to ja otrzymałem czynsz za ten garaż? - Zdaje się, że tak. - Ale ja o niczym nie wiem! - Na czeku jest data dwudziestego piątego stycznia. Wystawiono go na nazwisko M.C. Gardner - to pełne inicjały pańskiej żony - i piątego lutego wpłacono na pański rachunek bankowy. - Prawnik znów zamilkł. - To chyba niemożliwe, żeby pan o tym zapomniał, chociaż skoro już był pan chory... Po niecałej godzinie Matthew zadzwonił do Jacka Crockera i opowiedział mu o wszystkim. - Sprawdziłem w banku. Te pieniądze naprawdę są na moim rachunku, a przynajmniej były, bardzo krótko, gdyż na razie jadę na debecie. Crocker przez chwilę analizował sytuację. - Pierwszy krok: obejrzeć dowód wpłaty. - Już go zażądałem. I wypisałem nowy czek na tę samą kwotę, żeby kancelaria adwokacka skierowała pieniądze tam, gdzie powinny trafić.

Posted in: Bez kategorii Tagged: kasia 13 posterunek, yes bransoletki z kamieni, mieszkania gwiazd,

Najczęściej czytane:

miłosnych zaklęć, jest to niegroźna zabawa, ale jeśli ktoś naprawdę

uwierzy, że jest sługą szatana czy innych ciemnych mocy, to jeden Bóg raczy wiedzieć, do czego może to doprowadzić. Ze względu na dziedzinę, którą się zajmuję, kilkakrotnie byłem zatrudniany jako ekspert w ... [Read more...]

z Lathamem, musi wejść. Gospodarz wycofał się już

do saloniku. Zrobiła to ostrożnie, pozostawiając za sobą otwarte drzwi. Latham sprawdził zawartość dwóch puszek. ... [Read more...]

³ry. ...

Rycerz poczuł swąd ognia, a zaraz potem zdało mu się, że Igrainia woła go po imieniu. To nie był krzyk o ratunek, lecz nieskończenie smutny lament z powodu straty, wyraz bólu sięgającego poza śmierć samą, poza ... [Read more...]

Polecamy rowniez:


1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11 12 13 14 15 16 17 18 19 20 21 22 23 24 25 26 27 28 29 30 31 32 33 34 35 36 37 38 39 40 41 42 43 44 45 46 47 48 49 50 51 52 53 54 55 56 57 58 59 60 61 62 63 64 65 66 67 68 69 70 71 72 73 74 75 76 77 78 79 80 81 82 83 84 85 86 87 88 89 90 91 92 93 94 95 96 97 98 99 100 NastÄ™pne »

Copyright © 2020 kravmaga.kalisz.pl

WordPress Theme by ThemeTaste